Stawianie ścian poddasza
Kilka dni po powrocie z urlopu zaplanowano kolejny efektowny etap, czyli stawianie ścian poddasza.
Podobnie jak miesiąc wcześniej, przy stawianiu ścian parteru, na budowie zjawiły się: dźwig oraz ciężarówka z naczepą wypełnioną ścianami Praefa. Niestety, nie obyło się bez komplikacji - wskutek jakiegoś zdarzenia drogowego ciężarówka nie dojechała na czas (rano) i nasz cenny ładunek musiałbyć gdzieś na trasie przeładowany na inny pojazd. Tak, więc ściany dotarły z opóźnieniem kilkugodzin.
Mimo to, praca przy stawianiu ścian szła bardzo szybko i sprawnie, i gdy przyjechałem na budowę o 17:00 to załapałem się na końcówkę, co uwieczniłem zdjęciami:
15 minut później wdrapałem się po drabinie na górę i już mogłem po raz pierwszy wyjrzeć przez "okno" w sypialni:)
A kilka dni później te małe ścianki, tworzące ściankę kolankową, zostały zalane betonem. A my zaczęliśmy odliczanie do prac nad więźbą dachową...:)